Ofiarowanie się Panu Jezusowi

[Warszawa, 8 XII 1861]

+
JMJ
F

(Tekst został napisany na kartkach oprawionych razem z dwoma dziełami św. Alfonsa Liguorego.
Książkę tę podarowała m. M. Angela m. M. Annie Bielskiej w pierwszą rocznicę jej profesji 8 XII 1861 r.)

Panie mój, Ty cierpieć każesz, więc cierpieć pragnie biedna dusza moja. Cierpieć, o Jezu, ale z Tobą, cierpieć, ale dla miłości Twojej, cierpieć, ale w cichości i w ukryciu, aby nikt nie wiedział, że ja cierpię, tylko Ty jeden, abyś Ty jeden słyszał jęczenie serca mego i łzy moje widział. Ach! Tak cierpieć naucz mnie, Panie, naucz cierpieć bez szukania pociechy, bez żadnego u stworzeń współczucia, bez oglądania się nawet na wieczne w niebie radości. Naucz cierpieć nie dlatego, że cierpienie jest źródłem zasług i chwały, ale dlatego, że jednoczy z Tobą i serca nasze do Serca Twego podobnymi czyni.

Naucz cierpieć z takim zamiłowaniem Twojej Woli Przenajświętszej, abym nigdy nie przebierała wśród krzyżów, ale brała pokornie, co Ty sam podajesz; abym ani na chwilę ulgi nie pragnęła, abym za niebem nawet tęsknić nie umiała, jeżeli Ty sam, o Panie, tej tęsknoty w serce mi nie wlejesz. Naucz tak kochać cierpienie, jakoś Ty krzyż kochał; naucz tak pragnąć cierpieć, jakoś Ty krzyża pragnął. Naucz cierpieć z taką cichością, czystością i miłością, jak cierpiała Twoja Matka Przeczysta, kiedyś Ją na tej ziemi sierotą zostawił, i pozwól mi, o Jezu, jakoś Jej pozwolił, umrzeć z boleści, z tęsknoty i z miłości, a potem uczyń ze mną, co Ci się podoba. Pozwól mi tylko wiecznie kochać Ciebie, wiecznie, jeżeli chcesz, o Panie, cierpieć dla Ciebie, byle żyć Twoją miłością, Twoją być na wieki i Twoją Przenajświętszą Wolę chwalić wiecznie. Amen.